Pozycja Daniela Myśliwca, 39-letniego szkoleniowca piłkarskiego, który pełnił funkcję pierwszego trenera Widzewa Łódź, została zakwestionowana. Jego rozdzielcza rola w klubie została zakończona, co było wynikiem sobotniej sromotnej porażki 0:4 z Pogonią Szczecin.
Myśliwiec, z Jasła, jest powszechnie uznawany za jednego z najbardziej obiecujących młodych trenerów w Polsce. Niestety, jego działalność w Widzewie Łódź nie spełniła oczekiwań wszystkich zainteresowanych stron.
Wziął on na siebie odpowiedzialność za łódzki klub we wrześniu 2023 r. W jego premierowym sezonie w PKO BP Ekstraklasie, drużyna pod jego dowództwem uplasowała się na dziewiątym miejscu. Na drugi sezon ligowy, wszyscy spodziewali się, że Myśliwiec będzie w stanie znacznie poprawić ten wynik i że jego zespół stanie się godnym przeciwnikiem dla czołowych drużyn kraju.
Niestety, formacja Widzewa zaczęła prezentować coraz gorszą formę. Już pod koniec poprzedniego roku drużyna zaczęła wykazywać oznaki wycieńczenia, co przełożyło się na niewielkie sukcesy na boisku i eliminację w 1/8 finału Pucharu Polski. Po wznowieniu sezonu, gra łodzian osiągnęła prawdopodobnie najgorszy możliwy poziom. W czterech meczach zdobyli tylko jeden punkt i zanotowali bilans bramkowy 2:12. Ostatecznym ciosem było upokarzające porażka 0:4 z Pogonią Szczecin, po której działacze Widzewa zdecydowali się odwołać Myśliwca z funkcji trenera.