Siły policyjne w Łodzi zatrzymały niedawno 41-letniego mężczyznę, którego pasją była kradzież zabawek, zwłaszcza klocków Lego. Złodziej tłumaczył swoje działania chęcią zdobycia pieniędzy i pragnieniem emocji. Jego aktywność obejmowała sklepy na terenie całego miasta, a jednym z jego celów była także popularna galeria handlowa Port Łódź.
Mężczyzna został aresztowany przez personel ochrony supermarketu Biedronka znajdującego się przy ulicy Łazowskiego w dzielnicy Górna w Łodzi. Zdarzenie miało miejsce 25 listopada.
Niezwykłe hobby złodzieja dotyczyło głównie kradzieży zabawek, w tym ponad 150 zestawów klocków Lego. W trakcie przesłuchania przyznał się do serii takich działań, a nawet pokazał policjantom miejsce, gdzie przechowywał swoje łupy. W piwnicy domu, który wynajmował w dzielnicy Łódź-Górna, funkcjonariusze odnaleźli ukryte skradzione zabawki, takie jak lalki czy puzzle. Mężczyzna wyjaśnił, że swoje działania traktował jako źródło adrenaliny, a skradzione przedmioty planował sprzedać w sieci – informuje sierżant sztabowy Maksymilian Jasiak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Podczas postępowania w tej sprawie okazało się również, że ten sam mężczyzna odpowiada za włamanie do szafek klientów siłowni w Port Łódź, które miało miejsce w październiku. W szafkach złodziej znalazł i zabrał różne przedmioty, takie jak pieniądze, ubrania, dokumenty i karty płatnicze. Następnie wykorzystał je do dokonywania zakupów w różnych sklepach.
Na przesłuchaniu 41-latek usłyszał zarzuty kradzieży i włamania. Wcześniej nie figurował w policyjnych rejestrach. Po przesłuchaniu został zwolniony, ale teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.