Skargi klientów wobec "Telewizji nowej generacji" wprowadzonej przez Play po przejęciu UPC

Po dwóch latach od momentu przejęcia sieci UPC, jednym z najpopularniejszych dostawców usług telekomunikacyjnych w Polsce, przez firmę Play, doszło do istotnej zmiany. W zakresie oferty telewizyjnej pojawiła się opcja zwana „Telewizją nowej generacji”. Jest to innowacyjna propozycja, której jednak nie przyjęli z entuzjazmem wszyscy klienci.

Oferta „Telewizji nowej generacji” jest identyczna w przypadku obu marek – UPC i Play. Mimo że na pierwszy rzut oka wydaje się ona być bardzo nowoczesna i ekskluzywna, to zdaniem wielu klientów jest mało intuicyjna. Klienci narzekają na skomplikowany system opłat, który wprowadza nowy produkt.

W ramach „Telewizji nowej generacji” proponowane są dwa pakiety. Jeden przeznaczony dla stałych klientów Play za 65 zł, a drugi dla nowych klientów w cenie 85 zł. Każdy z pakietów umożliwia dostęp do 75 kanałów telewizyjnych oraz platformy Viaplay (oferta Viaplay Medium obejmująca piłkę nożną, lecz bez Premier League i KSW). Zobowiązanie trwa dwadzieścia cztery miesiące.

Oba pakiety różnią się również liczbą punktów do wykorzystania – w zależności od wybranego pakietu, klient otrzymuje miesięcznie 25 lub 40 punktów. Dodatkowo, przez pół roku każdy z klientów ma do dyspozycji 100 punktów ekstra. To właśnie punkty okazują się być najbardziej problematyczne dla użytkowników. Klienci uznają je za nieintuicyjne i stąd wynikają ich pretensje o zbyt skomplikowaną naturę „Telewizji nowej generacji”. Jeżeli skończą się punkty na wybrane pakiety, muszą one zostać dokupione. Sto punktów kosztuje 40 zł, natomiast dziesięć punktów można nabyć za 20 zł. Wybór pakietów telewizyjnych dokonuje się raz w miesiącu.