Siódma kolejka Betcris IV ligi: Sensacje, emocje i nieprzewidywalne zwroty akcji

Miniony weekend przyniósł wielkie emocje fanom piłki nożnej, kiedy drużyny Betcris IV ligi weszły na boisko do rywalizacji w siódmej kolejce rozgrywek. Najbardziej ekscytujące wydarzenia miały miejsce w Łodzi, gdzie druga drużyna Widzewa zdołała zdobyć pełną pulę punktów w dramatycznych okolicznościach podczas doliczonego czasu gry.

Drużyna prowadzona przez trenera Krzysztofa Chrobaka była na pozycji stratnej przez większość spotkania przeciwko Zjednoczonym Stryków, przegrywając 2:1 aż do 90 minuty meczu. Jednakże emocje sięgnęły zenitu, gdy Widzew zarówno zrównali stan meczu, jak i strzelili bramkę na wagę zwycięstwa w ostatnich chwilach starcia. Decydującego gola zdobył nowo wprowadzony zawodnik Dominik Najderek, który wszedł na boisko zaledwie parę minut wcześniej zmieniając Kamila Cybulskiego, autora bramki na 1:1.

W jednym z najbardziej oczekiwanych meczów tej kolejki, Polonia Piotrków Trybunalski pod wodzą trenera Roberta Grzesiuka zmierzyła się na swoim terenie z RKS Radomsko, prowadzonym przez Sławomira Majaka. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, a gospodarze zdobyli bramkę dająca im punkt tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego.

Jedynym zespołem, który pozostaje niepokonany w obecnym sezonie jest Sokół Aleksandrów, trenowany przez Radosława Koźlika. Tym razem pokonali na wyjeździe Zryw Wygoda pod kierunkiem Piotra Gawlika 2:1. W trzecim meczu tego sezonu beniaminek z Działoszyna, a więc Warta pod wodzą trenera Grzegorza Bodnara, pokonała na swoim boisku Omege Kleszczów dowodzoną przez Jacka Berensztajna wynikiem 3:2. Ciekawostką jest fakt, że w składzie gospodarzy wystąpił 48-letni Krzysztof Kukulski.