Proces skazania 35-letniego mężczyzny, który dokonał zbrodni w Wieruszowie, nabiera tempa: sprawca odnaleziony w Gruzji

Policja i prokuratura intensyfikują działania zmierzające do przeprowadzenia procesu sądowego przeciwko 35-letniemu mężczyźnie, który podejrzany jest o śmiertelne pchnięcie nożem 41-letniej kobiety. Zdarzenie to miało miejsce w listopadzie, w mieście Wieruszów, leżącym w województwie łódzkim. Mężczyzna ukrywał się w Gruzji, jednak udało się go tam namierzyć – informuje podkomisarz Adam Dembiński, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji (KWP) w Łodzi.

Dzięki efektywnej współpracy międzynarodowej pomiędzy Prokuraturą Okręgową w Sieradzu a funkcjonariuszami Wydziałów Kryminalnych KWP w Łodzi i Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Wieruszowie, udało się odnaleźć 35-latka, podejrzanego o śmiertelne pchnięcie nożem 41-letniej kobiety.

Na stację policji w Wieruszowie wpłynęła informacja o domniemanym pobiciu kobiety w jednym z domów w mieście. Od razu na miejsce został wysłany patrol, który w jednym z mieszkań odnalazł zwłoki 41-latki z raną ciętą na szyi. Jak podkreśla podkomisarz Dembiński, sprawca uciekł z miejsca zbrodni.

Do prowadzenia śledztwa na miejscu zdarzenia zaangażowani zostali policjanci z Wydziałów Kryminalnych z Wieruszowa i Łodzi. Zabezpieczono dowody kryminalistyczne i przeprowadzono oględziny, korzystając przy tym ze skanera 3D. Dzięki współpracy pomiędzy sieradzką prokuraturą a policją udało się ustalić przebieg tragicznego incydentu, identyfikację podejrzanego obywatela Gruzji oraz trasę jego ucieczki po dokonaniu zbrodni.

Stwierdzono, że sprawca aktualnie znajduje się na terenie Gruzji. Prokuratura Okręgowa w Sieradzu wydała zarządzenie o postawieniu zarzutów i uzyskała od sądu postanowienie o tymczasowym aresztowaniu 35-latka, co umożliwiło wystawienie za mężczyzną czerwonej noty Interpolu. Prace nad ustaleniem miejsca pobytu 35-latka w Gruzji umożliwiła współpraca z Biurem Międzynarodowej Współpracy Policji.

Obecnie trwają procedury międzynarodowe, które mają na celu doprowadzenie do skazania mężczyzny – zauważa podkomisarz Dembiński.