Nie da się ukryć, że obecne radiowozy straży miejskiej w Łodzi są już mocno wysłużone. Od wielu lat wyjeżdżają do interwencji na terenie całego miasta. Trzeba pamiętać, że warunki, w których pracują wcale nie są łatwe, ponieważ nawierzchnia łódzkich dróg wciąż pozostawia wiele do życzenia. Ciągłe awarie komplikują pracę strażników miejskich. Niestety straż miejska nie posiada aż tylu funduszy, żeby móc pozwolić sobie na wymianę wszystkich samochodów. Dlatego tak dobrą wiadomością jest ta, że już niedługo na ulice wyjedzie aż 15, nowych hybrydowych radiowozów!
15 nowych radiowozów w łódzkiej straży miejskiej
Od 13 grudnia na łódzkie ulice wyjedzie aż 15 nowych radiowozów straży miejskiej. Będą to samochody marki Kia Cee’d. Wszystkie posiadają napęd hybrydowy, co oznacza, że będą znacznie mniej szkodliwe dla środowiska. Stopniowo nowe samochody mają zastąpić mocno wysłużone obecne radiowozy straży. Samochody dotarły do Łodzi w ubiegły piątek. Jak powtarzają strażnicy miejscy, to bardzo dobrze, że nowe samochody mają napęd hybrydowy. Do tej pory auta strażników miejskich niewiele miały wspólnego z ekologią. To że były już mocno wysłużone powodowało, że emitowały zdecydowanie za dużo spalin. A przecież to właśnie straż miejska dba o ekologię, czyli między innymi sprawdza czy mieszkańcy nie zanieczyszczają środowiska.
Ekologiczne i oszczędne radiowozy od jutra na łódzkich ulicach
Nowe radiowozy straży miejskiej są nie tylko ekologiczne ale również oszczędne. Zgodnie z prognozami mają zużywać jedynie 1,4l paliwa na 100 km. Nie oznacza to jednak, że mają słabą moc, ponieważ każdy z nich posiada silnik 1.6. W zupełności spełnia to wszystkie wymagania strażników. Nowe samochody są już w pełni wyposażone i gotowe do wyjazdu od jutra. Jak udało nam się ustalić straż miejska w Łodzi nie kupiła tych radiowozów. Okazało się, że są one wynajmowane. Na każdy z nich podpisano długoterminową, 4letnią umowę. Koszt wynajmu jednego radiowozu to dokładnie 3230 złotych. Mimo to strażnicy uważają, że jest to duża oszczędność. Dlaczego? Otóż okazuje się, że w ramach umowy wynajmu, wynajmujący zobowiązuje się do naprawiania wszelkich usterek w pojazdach. Komendant straży miejskiej przekonuje, że wynajem ma jeszcze jeden, olbrzymi plus. Po skończeniu tej 4letniej umowy, straż miejska będzie mogła wymienić te radiowozy na kolejne, nowsze.