Wiele wskazuje na to, że strajk pracowników łódzkiego MPK jest coraz bardziej prawdopodobny. Dotychczas nie udało się osiągnąć żadnego porozumienia pomiędzy związkowcami, a zarządem MPK Łódź. Mediacje zostały zakończone – uczestniczyła w nich także doświadczona mediator. Ostatnie spotkanie i rozmowy związkowców z zarządem ma mieć miejsce 24 sierpnie, Ci pierwsi przypominają jednocześnie, że jeżeli również i tym razem nie uda się wypracować porozumienia, związkowcy są prawnie uprawnienie do zorganizowania akcji strajkowej.
Czego domagają się pracownicy MPK?
Jak w przypadku większości takich sporów, wszystko sprowadza się do kwestii czysto finansowych. Pracownicy MPK Łódź domagają się wzrostu wynagrodzenia – w przypadku kierowców, mechaników i pozostałych pracowników robotniczych, miałaby to być podwyżka wynagrodzenia w wysokości 2 zł za godzinę pracy. Z kolei dla pracowników biurowych byłby to wzrost pensji o 340 zł względem miesięcznego wynagrodzenia. Zrealizowania tychże postulatów pracownicy MPK Łódź domagali się już w maju, kiedy jednak zostało to odrzucone przez zarząd, weszli one na drogę sporu zbiorowego.
Strajk pracowników łódzkiego MPK.
Dokładna data strajku nie została jeszcze podana do informacji publicznej, i choć wciąż mają się odbyć rozmowy tak zwanej „ostatniej szansy”, to na ten moment wszystko wskazuje na to, że nie dojdzie do wypracowania żadnego porozumienia. Nieoficjalnie mówi się jednak, że strajk miałby rozpocząć się na początku września, a więc po zakończeniu wakacji. Byłoby to katastrofalne w skutkach dla mieszkańców i uczniów, którzy właśnie wtedy rozpoczynają nowy rok szkolny.