Rola Błażeja Kronica jako dawnego dyrektora TVP 3 Łódź stała się kontrowersyjna, kiedy mimo że przez 16 miesięcy był zawieszony w obowiązkach, nadal otrzymywał wynagrodzenie. W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” Kronic opisuje okoliczności swojego zwolnienia, sugerując, że bycie zauważalnym i efektywnym może prowadzić do problemów z wyższymi organami.
Kronic objął stanowisko dyrektora TVP 3 Łódź w 2019 roku. Podczas rozmowy z dziennikarzem podkreślał, że największym osiągnięciem w jego karierze było nadanie relacji z beatyfikacji kardynała Stefana Wyszyńskiego, którą przeprowadził tylko łódzki oddział, a transmisję obejrzało aż 160 krajów na całym świecie.
Według Kronica, to właśnie ta transmisja stała się początkiem końca jego kariery w telewizji. Zastanawiał się, dlaczego to właśnie Łódź miała wyłączność na transmitowanie tego wydarzenia oraz dlaczego realizowała kilka Teatrów Telewizji. Wyjaśniał, że decyzję o transmisji podjęto bez wiedzy prezesa Kurskiego, który później dopytywał, dlaczego to właśnie łódzki ośrodek odpowiadał za to zadanie. Kronic sugeruje, że sytuacja skomplikowała się kilka dni po transmisji, kiedy to Kurski poczuł, jakby łódzki ośrodek próbował go oszukać.