W wtorek, dokładniej 25 lipca, o godzinie 7:30 rano, na alei Politechniki doszło do kolizji dwóch samochodów. Sprawcą wypadku była kobieta, która po kraksie opuściła swoje uszkodzone auto na środku skrzyżowania i odeszła.
Kolizja miała miejsce na przecięciu ulic Obywatelskiej i alei Politechniki. Zdarzenie spowodowała kierująca samochodem marki Ford Fiesta. Jej trasa prowadziła wzdłuż alei Politechniki, kierując się ku rondzie Lotników Lwowskich. Zajęła lewy pas ruchu, przeznaczony dla zmotoryzowanych, którzy chcą zawrócić lub kontynuować jazdę prosto. Niemniej jednak, nie przestrzegała nakazu zakazu skręcania w lewo.
Zgodnie z informacjami podanymi przez Komendę Miejską Policji w Łodzi, kobieta prowadząca Forda wtargnęła na drogę 37-letniej kierującej Toyotą. Ta druga poruszała się prawidłowo aleją Politechniki, jadąc od Ronda Lotników. Siła uderzenia spowodowała, że jej samochód odbił się i zatrzymał po uderzeniu w słup.