Po rozgrywce na swoim terenie, zakończonej wynikiem 1:2 na niekorzyść ŁKS Łódź przeciwko Śląskowi Wrocław, zawodnicy łódzkiego klubu musieli pożegnać się z bytem w ekstraklasie. Po zaledwie pięciu triumfach w 31 rozegranych meczach, ŁKS znajduje się na końcu tabeli z niewielkim dorobkiem 21 punktów.
Autorem jedynego gola dla gospodarzy, zdobytego w 53 minucie za sprawą rzutu karnego, był Hiszpan Dani Ramirez. Tymczasem dla Śląska punkty zdobyli Jegor Macenko, reprezentujący Ukrainę (w 71 minucie) oraz Piotr Samiec-Talar (w 76 minucie).
Macenko został ukarany drugą żółtą kartką, która skutkowała czerwoną kartką w 82 minucie meczu. Mimo tego, ŁKS nie był w stanie skorzystać z powstałej przez to przewagi liczebnej.
Jak na razie, ŁKS jest pierwszym z trzech klubów, które opuszczają ekstraklasę. Innym drużynom, które znajdują się w podobnie trudnej sytuacji, jest Ruch Chorzów. Pomimo zwycięstwa nad Lechem Poznań 2:1 we piątek, „Niebiescy” plasują się na przedostatnim, 17. miejscu i brakuje im siedmiu punktów do wyjścia z strefy spadkowej. Pierwszym zespołem spoza tej strefy są Puszcza Niepołomice, które w poniedziałek mają rozegrać mecz w Szczecinie przeciwko Pogoni.
Śląsk Wrocław z drugiej strony awansował na drugą pozycję w tabeli i dzieli go jedynie dwupunktowy dystans od lidera – Jagiellonii Białystok. Spotkanie pomiędzy tymi dwoma drużynami odbędzie się wieczorem, na wyjeździe Jagiellonii ze Stalą Mielec.