Rugbistki z łódzkiego klubu Budowlani, które poprzedni sezon zakończyły na czwartej pozycji w krajowej ekstraklasie, udowodniły, że są równorzędnymi rywalkami dla siatkarek z ŁKS, jednego z najważniejszych zespołów naszego regionu. Rozpoczęcie nowego sezonu także przyniosło im czwarte miejsce; tym razem w pierwszym ligowym turnieju w Mińsku Mazowieckim. Pomimo że był to oficjalnie drugi turniej sezonu, pierwszy, który miał odbyć się dwa tygodnie wcześniej w Częstochowie, został odwołany z powodu intensywnych opadów deszczu. Informacje te przekazał redaktor Wojciech Filipiak.
Aby utrzymać swoją pozycję tuż za podium, rugbistkom Budowlanych wystarczyło zwyciężyć tylko raz. Pierwszy mecz eliminacyjny zakończył się porażką z drużyną Biało-Zielonych Gdańsk 0:46. Jednakże zwycięstwo nad Diablicami Ruda Śląska 20:19 zaowocowało awansem do półfinału. Niestety kolejne rywalki były już poza zasięgiem łódzkiego zespołu. Mecz z Legią zakończył się porażką 0:47, a starcie o trzecie miejsce w ekstraklasie z gospodyniami turnieju – Mazovią – przegrały 10:17. Do zwycięstwa brakowało im tylko jednego przyłożenia. Finał turnieju to zwycięstwo Biało-Zielonych Gdańsk nad Legią 24:14, co nie spowodowało zmian w krajowej hierarchii.
W składzie Budowlanych w tym turnieju znalazły się: Oksana Arnaut, Martyna Łaszcz, Dorota Krawczyk, Karolina Krawczyk, Liza Hiltajczuk, Weronika Goździk oraz Karolina Stokowska i Polina Bratczyk. Te dwie ostatnie powróciły do gry po kontuzji. Dodatkowo, debiut wśród seniorek miała Amelia Bykowska z juniorów. Za drużynę odpowiedzialna jest trener Patrycja Badowska.