Kiedy człowiek się śpieszy, to się diabeł cieszy – mawia słynne, polskie porzekadło. Istotnie, jest w tym ziarno prawdy, czego dowodem jest wypadek, do którego doszło przed paroma dniami w Łodzi. Internet obiegło nagranie, którego autor zarejestrował niezwykle niebezpieczne zdarzenie, jakie miało miejsce w Łodzi, w pobliżu ulicy Pabianickiej.
Wtargnięcie na jezdnię.
Na udostępnionym przez autora nagraniu widać cały przebieg zdarzenia, jakie miało miejsce w pobliżu skrzyżowania ulic Pabianicka – Rudzka. Kobieta, która najprawdopodobniej chcąc wsiąść do tramwaju znajdującego się po drugiej stronie ulicy, zdecydowała się wtargnąć na trzypasmową jezdnię. Widoczna na nagraniu kobieta śpiesznym krokiem kieruje się w stronę tramwaju, nie zwracając przy tym żadnej uwagi na nadjeżdżające w jej kierunku pojazdy. Autor nagrania zdążył wyhamować swój pojazd, następnie, chcąc ostrzec innych kierowców, zaczął używać sygnału dźwiękowego. Niestety, kierujący pojazdem marki Volkswagen nie zdążył w porę zareagować, w wyniku czego doszło do kontaktu bocznej części pojazdu z pieszą. Nie wiemy, jakich obrażeń doznała potrącona kobieta. Całe zajście, które zostało uwiecznione na kamerze, nie pozostawia jednak cienia wątpliwości, iż piesza może mówić o niezwykle dużym szczęściu, gdyż niewiele brakowało od tragedii.
Wina pieszej.
Niewątpliwe jest, iż winną spowodowania tego wypadku jest potrącona kobieta. Na nagraniu dostrzec można, iż podczas tego niebezpiecznego manewru, piesza ani razu nie obejrzała się w kierunku jadących w jej stronę pojazdu. Przez swą ogromną nieodpowiedzialność, kobieta nie tylko doznała ewentualnego uszczerbku na zdrowiu, najprawdopodobniej zostanie także ukarana mandatem.
Pośpiech nie jest sprzymierzeńcem… zwłaszcza na drodze, gdzie sekundy decydują o wypadku.