Wolny od obowiązków służbowych policjant z prewencji nie zawahał się, by położyć kres działalności młodego złodzieja. Właśnie poświęcając swój prywatny czas na inne sprawy, funkcjonariusz zatrzymał 23-letniego mężczyznę tuż po tym, jak ten dopuścił się kradzieży krzewów. Wobec młodego człowieka postawiono już zarzut kradzieży, a teraz może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Niezwykłe zdarzenie miało miejsce 6 sierpnia 2023 roku około godziny 18:00 w miejscowości Skaratki. Na jednej z lokalnych posesji, która w ostatnim czasie była częstym celem złodziei krzewów, doszło ponownie do kradzieży. Właściciele posesji zauważyli nieznajomego mężczyznę wyrywającego tuje. Gdy próbowali go powstrzymać, ten uciekł w kierunku pola kukurydzy. Jednocześnie informując o sytuacji policję.
Do akcji wkroczył policjant nie będący w tym czasie na służbie. Funkcjonariusz dostrzegł uciekającego przez sąsiednią wieś sprawcę i natychmiast go zatrzymał. Stąd przekazał go patrolowi policyjnemu, który przybył na miejsce interwencji. Okazało się, że jest to dobrze znany policji 23-letni mieszkaniec powiatu łowickiego. Został natychmiast zatrzymany.
Dochodzenie przeprowadzone przez mundurowych ustaliło, że sumarycznie ze skradzionych posesji zginęło 40 krzewów. Właściciel straty ocenił na kwotę 800 złotych. Szczegółowe śledztwo przeprowadzone przez kryminalnych odzyskało całe skradzione mienie – złodziej sadził skradzione tuje na swojej posesji. Postawiono mu zarzut kradzieży, a teraz musi liczyć się z możliwością otrzymania kary do 5 lat pozbawienia wolności.