Piotr Gliński, polityk Prawa i Sprawiedliwości, wyraził swoje niezadowolenie wobec rzekomego blokowania planów budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) przez obecną ekipę rządzącą. W jego przekonaniu, stworzenie portu jest niezbędne do dalszego rozwoju Łodzi. Jego zdaniem, tak ambitny projekt może stanowić klucz do przyszłego prosperity miasta i regionu.
Krajowy parlamentarzysta wyraził swoje przemyślenia na temat tej kwestii podczas kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego w Łodzi. Gliński oferował swoje poparcie dla Waldemara Budy, kandydata PiS. Stwierdził, że „budowa CPK to wielka szansa rozwojowa dla Polski. Nie natknąłem się na żadną ekspertyzę, która zaprzeczałaby temu twierdzeniu. Projekt ten pozwoli nam nadążyć za zachodnimi państwami europejskimi jeszcze szybciej. Z wszystkich polskich miast, najbardziej skorzysta na tym Łódź”.
Podkreślił również problemy logistyczne regionu łódzkiego, mówiąc: „Obecnie jest łatwiej dotrzeć z Wielunia do Wrocławia, czy ze Skierniewic do Warszawy, niż z tych miast dotrzeć do stolicy województwa. Przez lata poszukiwaliśmy takiej szansy na rozwój. Dla regionu łódzkiego budowa CPK to kwestia bytu”.
Gliński pochwalił również plany budowy tunelu średnicowego, który znacznie poprawiłby komunikację lokalną w Łodzi. Zauważył jednak, że projekt CPK oraz związane z nim plany Kolei Dużych Prędkości oferują niezrównane możliwości lepszego połączenia z Warszawą (45 min.), Poznaniem i Wrocławiem (70 min.). „Dlatego apelujemy przed wyborami – zweryfikujcie kandydatów pod kątem, kto jest za, a kto jest przeciwko budowie CPK” – zaapelował były minister kultury.