Drugi etap renowacji autostrady A2 w okolicach Łodzi ruszył w środę 2 sierpnia. Modernizowane jest wówczas odcinek pomiędzy węzłami Stryków i Łódź Północ. Aktualnie przepustowość tego fragmentu autostrady została zredukowana do jednej jezdni południowej. Z uwagi na ograniczenia prędkości, kierowcy muszą spodziewać się czasem znaczących opóźnień. Wprowadzenie zmienionej organizacji ruchu na węźle Stryków dodatkowo komplikuje sytuację.
Proces rekonstrukcji A2 trwa już od początku wakacji, teraz jednak wchodzi on w nową fazę. Najbardziej istotne zmiany dotyczą węzła Stryków, gdzie obecnie brakuje możliwości wjazdu na autostradę kierując się do Poznania, co wynika z prac przy wymianie nawierzchni łącznicy. Kierowcy opuszczający autostradę na tym węźle w kierunku Łodzi muszą również zachować szczególną ostrożność, ponieważ obecnie są przekierowywani na drogę zwykle służącą do wjazdu na A2 jadąc do Poznania.
Ze względu na zakłócenia spowodowane przez remont A2, zarządcy drogi sugerują korzystanie z objazdów. Szczególnie powinni to rozważyć kierowcy podróżujący na trasie A1 od strony Katowic planujący kontynuować podróż A2 do Poznania. Zaleca się im, aby zamiast podążać do węzła Łódź Północ, zjechać wcześniej na węźle Łódź Południe wybierając ekspresówkę numer osiem i następnie skorzystać z niedawno otwartej trasy S14 prowadzącej do autostrady A2. Taka alternatywna trasa nie tylko pozwoli uniknąć stresu, ale także zmniejszy natężenie ruchu za węzłem Łódź Północ prowadzącym w stronę Wielkopolski.
Rozpoczęty remont na autostrady A2 będzie trwał jeszcze ponad miesiąc i ma zostać zakończony we wrześniu. Prace są tak skomplikowane ze względu na konieczność wymiany aż trzech warstw konstrukcyjnych nawierzchni. Po usunięciu starych warstw, robotnicy układają nowe i wprowadzają dodatkowo siatkę wzmacniającą.