Cicha noc w łódzkiej dzielnicy Pomorska-Konstytucyjna została przerwana przez tragiczne wydarzenie, które miało miejsce 20 marca. Mężczyzna, którego tożsamości nie udało się jak dotąd ustalić, stracił życie w wyniku pożaru na jednym z lokalnych przystanków tramwajowych. Sytuacja ta rozegrała się pomiędzy wtorkiem a środą, kiedy to służby ratownicze otrzymały zgłoszenie o ogniu około godziny pierwszej w nocy.
Policja dowiedziała się o tym od przejeżdżającego obok przypadkowego świadka, który zauważył płomienie i natychmiast powiadomił odpowiednie służby. Niestety, pomimo szybkiej interwencji straży pożarnej i personelu medycznego, nie udało się uratować mężczyzny. Jego ciało było tak bardzo poparzone i zwęglone, że na miejscu nie dało się ustalić jego tożsamości. Policja nie wyklucza, że tragiczny incydent mógł być skutkiem działania przestępczego.