Odnotowano, że w poniedziałkowe popołudnie, dokładnie o 17:20 dnia 24 lipca, na łódzkim lotnisku im. Władysława Reymonta zakończyło się bezpieczne lądowanie maszyny powietrznej przewożącej pasażerów bezpośrednio z greckiej wyspy Rodos. Ta ostatnia znana jest jako popularne miejsce wakacyjne, jednak tym razem turystom dane było doświadczyć czegoś znacznie bardziej dramatycznego niż typowy relaks na plaży.
Odnaleźć można było wśród nich osoby, które zostały zmuszone do niespodziewanego opuszczenia swoich wakacyjnych miejsc pobytu. Niestety, musiały one uciekać przed rosnącymi płomieniami pożarów, które nawiedziły wyspę. Dla tych pechowych turystów, greckie wakacje przeistoczyły się nagle w walkę o przetrwanie i ewakuację w obliczu zbliżających się sił natury. Ogień, który zaczął siać spustoszenie na Rodos, zmusił ich do porzucenia planów i natychmiastowego powrotu do domu.