Ostatnio coraz głośniej jest na temat internetowych oszustw, polegających na wyłudzeniu kodu BLIK. Oszuści wystawiają ogłoszenia w Internecie, lub wysyłają fałszywe linki do płatności. Zdarzają się również przypadki kradzieży kont w serwisach społecznościowych i wysyłanie wiadomości „do znajomych” z prośbą o pożyczkę właśnie poprzez udostępnienie kodu BLIK. Łódzka policja w ostatnich dniach zatrzymała na gorącym uczynku 24-letniego obywatela Ukrainy na co dzień mieszkającego w Łodzi. Mężczyzna aktualnie jest w areszcie. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymanie podejrzanego 24-latka
24-letni obywatel Ukrainy dopuścił się oszustwa komputerowego. Udostępnił na platformie handlowej ogłoszenie. Gdy zgłosiła się do niego osoba zainteresowana kupnem wystawionego przedmiotu, mężczyzna przesłał jej link do strony, która łudząco przypominała stronę banku. Kupujący miał kliknąć w określony link. Niestety jego czujność została uśpiona i padł ofiarą kradzieży. 24-letni mężczyzna w ten sposób zyskał dostęp do konta pokrzywdzonego. Dzięki temu ukradł mu w sumie prawie 3 tysiące złotych. Mężczyznę udało się zatrzymać na gorącym uczynku. Wypłacając pieniądze z bankomatu, swoim zachowaniem zwrócił uwagę ochrony centrum handlowego. Ta zawiadomiła policję, która natychmiast dotarła na miejsce i zatrzymała podejrzanego. 24-letni mężczyzna przyznał się do oszustwa i opowiedział w jaki sposób wszedł w posiadanie kodu BLIK za pomocą którego chciał wypłacić pieniądze. Postawiono mu zarzuty oszustwa komputerowego. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat. Funkcjonariusze podejrzewają, że nie było to pierwsze oszustwo, którego dopuścił się zatrzymany. Mężczyzna obecnie przebywa w areszcie, w którym będzie czekać na rozprawę.
Policja apeluje o ostrożność
Policja apeluje o ostrożność podczas zakupów w sieci. Zbliża się najbardziej gorący, zakupowy okres. To właśnie teraz jesteśmy najbardziej narażeni na oszustwa i kradzieże. Ważne jest by pamiętać, żeby nikomu nie podawać hasła do swojego konta w banku. Uważajmy także na wrażliwe dane znajdujące się na naszych kartach płatniczych. Każdą prośbę o podanie kodu BLIK, nawet przysłaną przez dobrego znajomego najpierw zweryfikujmy. Nasz znajomy również mógł zostać ofiarą kradzieży. W każdej takiej sytuacji ostrożność uchroni nas przed utratą wszelkich oszczędności.