17 maja br., służby alarmowe otrzymały telefon od mężczyzny, który przedstawił się i oświadczył, że w jednym z obiektów mieszkalnych w Bedlno, miejscowości położonej w powiecie kutnowskim, umieścił bombę skonstruowaną przez siebie. Jednakże, po przybyciu na wskazane miejsce, okazało się, że nie było tam żadnej bomby. Tymczasem, zatrzymany mężczyzna, będący już w wieku 56 lat, wykazał we krwi poziom alkoholu przekraczający 2 promile.
Funkcjonariusze ustalili adres zamieszkania osoby, która do nich zadzwoniła, i po nieco ponad pół godziny zatrzymali ją. Równocześnie, pirotechnicy przeprowadzili inspekcję terenu wymienionego jako miejsce potencjalnego zagrożenia eksplozją. Na nasze szczęście, wywołany alarm okazał się być fałszywy. Na miejscu nie odkryto jakichkolwiek materiałów wybuchowych czy jakichkolwiek innych urządzeń mogących spowodować eksplozję.
Okazało się jednak, że 56-letni mężczyzna wymyślił historię o podłożeniu bomby jako „żart”. Po przeprowadzonym badaniu stanu trzeźwości, wykazało się, że miał we krwi ponad 2 promile alkoholu i został odstawiony do aresztu policji. Obecnie, za swoje lekkomyślne działania będzie musiał odpowiadać przed sądem.