W wyniku niezastosowania się do wymogów drogowej sygnalizacji, w Łodzi doszło do kolizji między nieoznakowanym pojazdem policyjnym a prywatnym samochodem. Kierujący radiowozem policjant nie podporządkował się obowiązkowi zatrzymania na znaku STOP, co doprowadziło do wymuszenia pierwszeństwa przejazdu i wynikłej stąd sytuacji kolizyjnej. Wskutek tego incydentu, dwie osoby pełniące służbę w policji zostały przewiezione do placówki szpitalnej.
Nieszczęsne zdarzenie miało miejsce we wtorkowy dzień, dokładnie na łódzkim skrzyżowaniu dwóch ulic – Młynarskiej oraz Organizacji WiN.
Oficer Kamila Sowińska, aspirant ze łódzkiej Komendy Miejskiej Policji, udzieliła szczegółowych informacji na temat zaistniałego incydentu: „Policjant, który prowadził nieoznakowany radiowóz, poruszając się drogą Młynarską w stronę ulicy Zawiszy Czarnego, nie zastosował się do obowiązkowego znaku STOP wystawionego na skrzyżowaniu z ulicą Organizacji WiN. To spowodowało kolizję z pojazdem marki Hyundai, którym kierował 67-letni mężczyzna”.