Przyjrzyjmy się dynamicznemu wzrostowi liczby systemów Red Light, które monitorują ruch drogowy w Łodzi i całym województwie łódzkim. Według danych dostępnych na internetowej mapie systemu CANARD (Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym), obecnie zidentyfikować można aż 13 takich urządzeń w Łodzi oraz 21 na terenie całego województwa. Co ciekawe, mimo że liczba widocznych urządzeń rośnie, ich działanie skupia się tylko na kilku kluczowych skrzyżowaniach.
Zwraca na to uwagę mieszkaniec Łodzi, pan Artur Owczarek, który postanowił podzielić się swoimi obserwacjami z redakcją TuŁódź. – Wcześniej na stronie CANARD dostrzegłem jedynie cztery punkty – wyjaśnia. – Natomiast przy ostatnim sprawdzeniu widziałem już 13! Podobnie jest w przypadku całego województwa; jeszcze niedawno mogliśmy naliczyć tylko 4 punkty systemu, teraz jednak ich liczba podwoiła się!
Pan Owczarek zastanawia się, czy oznacza to intensyfikację kontroli drogowych. Jego zdaniem jednak prawda jest inna. – Chociaż urządzeń na mapie jest coraz więcej, to nadal operują one tylko w starych, dobrze znanych lokalizacjach – tłumaczy. Sugeruje to, że zmiany dotyczą raczej systemu oznakowania kamer, nie zaś ich rzeczywistej ilości.
W praktyce oznacza to, że systemy Red Light są obecne tylko na czterech skrzyżowaniach w Łodzi oraz na kolejnych czterech poza stolicą regionu.
Łódź:
- Skrzyżowanie ul. Drewnowskiej i al. Włókniarzy – dwa urządzenia
- Skrzyżowanie ul. Obywatelskiej i al. Jana Pawła – dwa urządzenia
- Rondo Biłyka – trzy urządzenia
- Rondo Inwalidów – cztery urządzenia