Nareszcie rozpoczął się z niezwykłym rozmachem sezon ligowy siatkówki w Łodzi, na który czekali wszyscy kibice. Dało się odczuć atmosferę rywalizacji, gdy na parkiecie Sport Areny zmierzyły się ze sobą dwie drużyny z tego samego miasta, które ostro konkurują ze sobą, aby utrzymać swoje medalowe pozycje, wywalczone w poprzednim sezonie. W tym meczu GROT Budowlane zademonstrowały swoją dominację na boisku, niespodziewanie pokonując rywalki.
GROT Budowlane, gospodynie Sport Areny, rozpoczęły mecz z ogromnym impetem. May, Bjelica i Mitrović niemal od razu zaatakowały, zapewniając swojej drużynie przewagę 5:1. Jednakże, kiedy drużyna rywalek doznała szoku po tak dynamicznym początku, udało jej się poprawić obronę i dzięki dwóm asom Witkowskiej doprowadzić do remisu 8:8.
Potężne ataki Marty Pol oraz efektywna obrona May (14:9) zmusiły do podjęcia decyzji o drugim czasie trenera Chiappiniego. Niestety, nie miało to dużego wpływu na sytuację na boisku, kiedy do zagrywki przystąpiła Ana Bjelica. Serbska mistrzyni świata reprezentująca barwy Budowlanych doprowadziła swoją drużynę do przewagi 18:11. Od tego momentu drużyna nie pozwoliła sobie na utratę prowadzenia. Nowo zasiliło ją troje niesamowicie skutecznych zawodników ofensywnych, którzy konsekwentnie wykańczali każdą kolejną akcję.