Podczas najnowszej sesji, radni z Łodzi zdegustowali o wprowadzeniu wyższych stawek podatku od nieruchomości na nadchodzący rok 2025. Tę decyzję poczują zarówno indywidualni posiadacze mieszkań, jak i ci prowadzący własny biznes.
W trakcie sesji uznano, że stawki podatkowe osiągną swoje maksimum. W porównaniu do roku 2024, ceny podskoczyły o 2,7%, co stanowi podwyżkę o 4 grosze. Dla mieszkańców Łodzi to oznacza, że za każdy metr kwadratowy powierzchni użytkowej swoich mieszkań będą musieli zapłacić 1,19 zł. Natomiast przedsiębiorcy, których działalność gospodarcza jest prowadzona w budynkach mieszkalnych, będą musieli zapłacić aż 34 zł za metr kwadratowy.
Krytycznie na temat tej decyzji wypowiedział się Radosław Marzec, pytając retorycznie dlaczego prezydent miasta proponuje zawsze najwyżej możliwe stawki, traktując to jako obciążenie dla mieszkańców.
Jednak nie wszyscy podzielali jego zdanie. Tomasz Kacprzak z Platformy Obywatelskiej stwierdził, że mówimy tutaj jedynie o niewielkiej waloryzacji podatku, która nie przekracza 3% rocznie. Przykładem jest mieszkanie o powierzchni 50 metrów kwadratowych, gdzie podwyżka wyniesie tylko 2 zł w ciągu całego roku. Jak podkreślił, te dodatkowe fundusze zostaną wykorzystane na realizację inwestycji, na których zależy mieszkańcom Łodzi.