Zgodnie z projektem budżetu miasta Łódź na najbliższy rok, dochody zasilić mają konto miasta kwotą 5,812 mld zł, podczas gdy planowane wydatki osiągną wartość 6,099 mld zł. Skutkuje to przewidywanym deficytem w wysokości 287 mln zł. Zwraca uwagę fakt, iż wydatki inwestycyjne mają być blisko dwa razy mniejsze w porównaniu do tych zaplanowanych na bieżący rok.
Projekt budżetowy dla Łodzi na nadchodzący rok został przedstawiony przez władze miasta podczas konferencji prasowej przeprowadzonej w ostatnią środę.
Adam Pustelnik, pierwszy wiceprezydent miasta, przyznał że zaprezentowany plan finansowy nie jest spełnieniem oczekiwań władz miejskich. Wskazał przy tym na niekorzystne skutki ośmioletniej polityki reform podatkowych, przez które samorządowe budżety były systematycznie pomniejszane. Jak stwierdził Pustelnik, w wyniku tej polityki z budżetu Łodzi ubyło miliardy złotych. To z kolei skutkuje obecnym regresywnym charakterem budżetu miasta, który charakteryzuje się znacznym zmniejszeniem wydatków majątkowych, ograniczeniem inwestycji oraz brakiem nadwyżki operacyjnej, stanowiącej podstawę do oceny wiarygodności kredytowej miasta.