Łódzcy policjanci otrzymali zgłoszenie od zaniepokojonych kierowców, którzy donosili, że na Alei Mickiewicza ruch na jednym z pasów został całkowicie zatrzymany przez pijanego kierowcę pojazdu ciężarowego, który zasnął za kierownicą.
Obudził się i uciekł.
Świadkowie całego zdarzenia, a jednocześnie kierowcy, widząc, że jeden z pasów ruchu został całkowicie zablokowany przez samochód ciężarowy, postanowili sprawdzić, co dokładnie było tego przyczyną. Początkowo zaniepokojeni byli możliwym stanem zdrowia kierowcy i jego ewentualnym zasłabnięciem – wszystko wyjaśniło się w momencie, gdy zbliżyli się do ciężarówki. Za kierownicą ujrzeli śpiącego mężczyznę i spróbowali go obudzić, co przyniosło oczekiwany efekt. Niespodziewanym następstwem było to, że kierowca jak gdyby nigdy nic odjechał z miejsca zdarzenia.
Kierowca ciężarówki zatrzymany.
Przybyli na miejsce zgłoszenia funkcjonariusze z łódzkiego wydziału drogowego początkowo nie byli w stanie odnaleźć poszukiwanego pojazdom. Udało się to jednak policjantom z innej części miasta, którzy zatrzymali pojazd do kontroli. Okazało się, że kierowca ciężarówki miał ponad 3 promile w wydychanym powietrzu. Sam jednak nie widział w swoim zachowaniu niczego złego, ponieważ jak stwierdził, czuł się dobrze i był świadomy. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy, zostały mu również postawione zarzuty za kierowanie pojazdem, będąc pod wpływem alkoholu.