Rozegrał się niecodzienny incydent w centralnej części Łodzi. Mężczyzna nieznanej tożsamości zdecydował się na kradzież choinki, którą znalazł na ulicy Piotrkowskiej. Policja wydała oświadczenie na ten temat, mówiąc, że jak dotąd nikt nie zgłosił tej sytuacji. Jeśli okazałoby się, że drzewko zostało pozostawione przez właściciela i zostało skradzione, złodziejowi grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Nietypowe zdarzenie miało miejsce 8 grudnia, około godziny 15:30, na skrzyżowaniu ulic Piotrkowskiej i Roosevelta w Łodzi. Oficjalne konto miasta w mediach społecznościowych opublikowało nagranie monitoringu, z ironiczny komentarzem „Gdy choinka nagle nabrała nóg i postanowiła uciec… Pamiętajcie, kradzież nigdy się nie opłaca”.
Na materiale video zarejestrowano scenę, gdzie choinka leży na chodniku – nie jest jasne, czy została tam porzucona, czy też tymczasowo zostawiona przez właściciela, który poszedł na zakupy.
Na nagraniu widać, że pewien mężczyzna zatrzymuje się przy leżącej choince. Rozglądając się dookoła, podchodzi do drzewka. Zastanawia się przez chwilę, sprawdza drzewko, a następnie zabiera je pod pachę i spokojnie odchodzi.