Nikt nie powinien łamać przepisów drogowych. Stwarza to zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Od funkcjonariuszy policji wymaga się dawania dobrego przykładu innym kierowcom. Niestety są sytuacje, w których policjanci również łamią przepisy. Tak właśnie wydarzyło się w tym przypadku.
Policjant znacząco przekroczył dozwoloną prędkość
Komendant z jednego z łódzkich komisariatów dopuścił się poważnego wykroczenia drogowego. Na drodze z ograniczeniem prędkości do 40 km/h, funkcjonariusz poruszał się z prędkością 91 km/h. Został zatrzymany przez patrol drogówki. Komendant otrzymał mandat, a funkcjonariusze zabrali mu prawo jazdy. Komendant w trakcie popełnienia wykroczenia nie był na służbie. Jak donoszą nieoficjalne źródła mężczyzna próbował wykorzystać swoje stanowisko i nakłaniać funkcjonariuszy do nie wystawiania mandatu. Ci jednak byli nieugięci. Nie było to możliwe również dlatego, że wszyscy funkcjonariusze na służbie mają obowiązek posiadania włączonej kamery, która nagrywa wszelkie interwencje. Ze względu na pełnioną funkcję, względem policjanta mogły zostać również konsekwencje służbowe, takie jak zawieszenie lub zwolnienie z pracy. Jak udało nam się ustalić, taka kara nie została wymierzona i funkcjonariusz nadal obejmuje swoje stanowisko.
Ograniczenia prędkości na polskich drogach
Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, jeśli znaki nie mówią inaczej, w Polsce mamy następujące ograniczenia prędkości:
- w strefie zamieszkania 20 km/h,
- w terenie zabudowanym 50 km/h,
- poza terenem zabudowanym 90 km/h,
- na drogach ekspresowych jednojezdniowych i na drogach dwujezdniowych posiadających przynajmniej dwa pasy przeznaczone do ruchu w danym kierunku 100 km/h,
- na drogach ekspresowych dwujezdniowych 120 km/h
- na autostradach 140 km/h.
Za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o więcej niż 50 km/h patrol policji ma obowiązek zabrania prawo jazdy osobie popełniającej wykroczenie.