Podczas tragicznego zdarzenia na torach kolejowych w Tomaszowie Mazowieckim życie straciły dwie osoby. Doszło do kolizji między samochodem osobowym a pociągiem jadącym z Drzewicy do Łodzi Fabrycznej. Policja oraz Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych pracują nad ustaleniem przyczyn tego nieszczęśliwego wypadku. Maszynista nie znajdował się pod wpływem alkoholu.
1 maja w Tomaszowie Mazowieckim miało miejsce tragiczne zdarzenie, w wyniku którego zginęły dwie osoby podróżujące samochodem: 44-letnia kobieta i 13-letnie dziecko. Mimo podjętej resuscytacji krążeniowo-oddechowej przez ratowników, nie udało się uratować ich życia – przekazał młodszy kapitan Hubert Rogala, rzecznik prasowy Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Tomaszowie.
Wypadek miał miejsce na niezabezpieczonym przejeździe kolejowym przy ulicy Kolejowej. O godzinie 12:39 wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu do służb ratunkowych. Na miejscu wypadku lądował również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Śledczy przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia pod nadzorem prokuratora, aby dokładnie zbadać okoliczności tego tragicznego wypadku. W dochodzeniu biorą udział również członkowie Komisji ds. Badania Wypadków Kolejowych. Komisarz Edyta Machnik z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi poinformowała, że maszynista nie był pod wpływem alkoholu.