Chciał zamurować wejście do Urzędu Miasta w Łodzi – o co chodzi?

Do niecodziennej sytuacjo doszło wczoraj pod Urzędem Miasta Łódź. Adam Ruda-Rożniakowski – radny miejski z Aleksandrowa Łódzkiego, próbował zamurować wejście do Urzędu Miasta Łodzi. A dlaczego? Otóż W ten sposób radny chciał zaprotestować przeciwko przedłużającemu się remontowi ul. Aleksandrowskiej w Łodzi. Sprawdzamy, co więcej wiadomo w tym temacie.

Oburzony przedłużającym się remontem

Według opinii radnego, Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi nie nadzorował właściwie wykonawcy prac remontu przy ul. Aleksandrowskiej w łodzi. Koszty przedłużającego się remontu w tej sytuacji ponoszą mieszkańcy zarówno Łodzi, jak i Aleksandrowa Łódzkiego. Adam Ruda- Różniakowski dodał, że modernizacja drogi krajowej nr 72 utrudnia życie mieszkańcom oraz przedsiębiorcom z aglomeracji łódzkiej.

Dotrzymał słowa

Okazuje się, że radny już wcześniej obiecał, że jeśli remont tej ulicy nie zakończy się terminowo, to zamuruje drzwi do budynku pani prezydent Łodzi. Słowa dotrzymał, dlatego 6 grudnia, pojawił się pod urzędem miasta ze styropianem i pianką montującą oraz taśmą malarską i folią zabezpieczającą podłoże. Nie udało mu się jednak zamurować drzwi, ponieważ został powstrzymany. O co chodzi z murowaniem drzwi? Radny przyznał, że chce je zamurować, dlatego, że tysiące ludzi nie może wrócić do swoich domów. W związku z tym również pani prezydent i osoby wchodzące do budynku będą musiały robić to innym wejściem. To nie koniec tematu, ponieważ radny zapowiedział, że złoży zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez urzędników łódzkiego ZDiT.