Na jednym z kluczowych miejsc przecięcia dróg w Retkini, nieszczęśliwy incydent doprowadził do całkowitego zamknięcia ruchu. Tragiczne wydarzenie miało miejsce w wtorkowe popołudnie, 5 marca.
Jak relacjonuje kpt. Łukasz Górczyński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, wypadku doszło dokładnie o godzinie 14:15. Na skrzyżowaniu doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych: Hyundai i Renault. W obu pojazdach znajdowały się łącznie trzy osoby, które na szczęście nie wymagały żadnej pomocy medycznej. Natychmiast po otrzymaniu informacji o zdarzeniu, na miejsce zostały wysłane dwa zespoły PSP.
W wyniku kolizji cały ruch w tym obszarze został zablokowany i wstrzymany.
Młodsza aspirant Jadwiga Czyż z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi wyjaśniała okoliczności wypadku. Kierująca jednym z pojazdów, wyjeżdżając z ulicy Retkińskiej, nie zastosowała się do sygnalizacji świetlnej i pomimo czerwonego sygnału, przy włączonej tzw. „strzałce warunkowej”, ruszyła na drogę. To prowadziło do uderzenia w drugi samochód, który poruszał się ulicą Krzemieniecką. Jedno z aut po zdarzeniu wpadło w dachowanie, a drugie zatrzymało się na słupku sygnalizacyjnym. Finalny rezultat tej sytuacji to nałożenie mandatu karnego na kierującą za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. Kara finansowa wyniosła 1500 złotych oraz dodatkowo punkty karne.