4 listopada 2025 roku, wieczorem, Piotrków Trybunalski stał się miejscem niecodziennego wydarzenia, które z pozoru zaczęło się zupełnie rutynowo. Podczas standardowego patrolu ulicą Dmowskiego, funkcjonariusze Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji zauważyli samochód, którego prowadzący nagle przyspieszył na widok radiowozu. Kierowcą okazał się być 30-letni mieszkaniec miasta, którego zachowanie szybko przyciągnęło uwagę policjantów.
Zaskakujące zachowanie kierowcy
Podczas kontroli drogowej, która miała na celu sprawdzenie dokumentów oraz stanu trzeźwości kierowcy, funkcjonariusze zwrócili uwagę na jego wyraźnie nerwowe zachowanie. Mężczyzna unikał kontaktu wzrokowego, a jego dłonie drżały. Odpowiedzi udzielane policjantom były niespójne, co wzbudziło dodatkowe podejrzenia.
Kontrola pojazdu ujawnia zaskakujące odkrycie
Po zauważeniu dziwnego zachowania, postanowiono przeszukać samochód. Policjanci znaleźli w nim foliowe woreczki zawierające białą, krystaliczną substancję. Szybki test wykazał, że to mefedron. W efekcie, mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komisariat. Dodatkowo, celem ustalenia czy prowadził pojazd pod wpływem narkotyków, pobrano od niego próbkę krwi.
Przeszukanie mieszkania
Nie ograniczając się jedynie do zatrzymania kierowcy, policjanci postanowili przeszukać jego miejsce zamieszkania. Tam odkryto kolejną torebkę z marihuaną. Łączna ilość zabezpieczonych substancji wyniosła ponad 20 gramów, co doprowadziło do postawienia kierowcy zarzutu posiadania narkotyków.
Perspektywa prawna i dalsze kroki
W obliczu zaistniałych okoliczności, prokuratura zareagowała szybko, nakładając na zatrzymanego dozór policyjny. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności za posiadanie substancji odurzających. Dochodzenie jest w toku, a dalsze decyzje będą uzależnione od wyników przeprowadzonych badań.
Źródło: Policja Łódzka
