W łódzkiej dzielnicy Widzew policjanci wyspecjalizowani w zwalczaniu przestępczości gospodarczej natrafili na trop rozbudowanej działalności przestępczej związanej z obrotem nielegalnymi wyrobami tytoniowymi i alkoholem. Dzięki żmudnej pracy operacyjnej, 23 października 2025 roku udało się ujawnić proceder mogący narazić Skarb Państwa na wielotysięczne straty.
Jak śledczy dotarli do podejrzanego
Sprawa rozpoczęła się od sygnałów dotyczących nielegalnego handlu papierosami i alkoholem bez akcyzy w jednym z rejonów Widzewa. Funkcjonariusze przez dłuższy czas gromadzili dowody i monitorowali sytuację, by wytypować osobę odpowiedzialną za proceder. Ich uwagę zwrócił 50-letni mieszkaniec Łodzi, który w przeszłości nie był notowany za podobne przestępstwa.
Przebieg operacji i działania na miejscu
Kluczowym momentem akcji stała się obserwacja nieruchomości należącej do podejrzanego. Policjanci zauważyli, jak mężczyzna wsiada do osobowego volkswagena i opuszcza posesję. Jego niespokojne zachowanie nie umknęło uwadze funkcjonariuszy, którzy zatrzymali pojazd do kontroli drogowej. Podczas rozmowy mężczyzna zaprzeczył jakimkolwiek nielegalnym działaniom, lecz policjanci postanowili przeszukać zarówno auto, jak i samą posesję.
Skala zabezpieczonego towaru
Rezultaty przeszukania przerosły oczekiwania służb. W toku czynności ujawniono prawie 70 tysięcy papierosów bez polskich znaków akcyzy, 136 kilogramów nielegalnego tytoniu, ponad 250 litrów czystego alkoholu oraz około 1300 litrów zacieru używanego do produkcji wysokoprocentowych trunków. Tak duża ilość zabezpieczonych towarów świadczy o tym, że działalność mogła trwać dłuższy czas i mieć szeroki zasięg. Według wyliczeń policji, straty dla budżetu państwa z tytułu nieodprowadzonych podatków sięgają blisko 280 tysięcy złotych.
Postępowanie i możliwe sankcje
50-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa akcyzowego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za tego typu działalność grożą surowe kary – do trzech lat pozbawienia wolności oraz wysokie grzywny finansowe. Dalsze kroki w sprawie będą należały do sądu, który rozstrzygnie o ewentualnym wymiarze kary oraz o losach ujawnionych towarów.
Źródło: Policja Łódzka
