Chwile grozy przeżyli mieszkańcy Skierniewic, kiedy to w piątkowy poranek, tuż przed ósmą godziną, wybuchł pożar samochodu elektrycznego. Niestety, zdarzenie to przyniosło smutną wiadomość – śmierć jednej osoby.
Nagłe zapalenie pojazdu miało miejsce na ulicy Bolesława Prusa w Skierniewicach. Natychmiast na miejsce wezwano trzy zespoły straży pożarnej. Starszy kapitan Bartłomiej Wójcik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach, udzielił nam informacji o szczegółach interwencji. Zasada działania służb ratunkowych nie ograniczała się wyłącznie do ugaszenia płonącego pojazdu. Kluczowe było także schłodzenie baterii do temperatury poniżej 50 stopni Celsjusza, co wymagało długotrwałych działań.
Mimo że sytuacja jest pod kontrolą, nadal intensywne prace prowadzone są przez funkcjonariuszy wydziału dochodzeniowo-śledczego oraz prokuratora. Z naszych informacji wynika, że w tragicznym incydencie stracił życie 73-letni obywatel Skierniewic. Póki co, niewiadome są okoliczności pożaru – nie jest jasne, czy doszło do niego podczas ruchu pojazdu, czy może gdy samochód pozostawał na parkingu. – Badamy zapisy z monitoringu – poinformowała nas starszy sierżant Aneta Placek-Nowak, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Skierniewicach.