Na ulicy Kilińskiego w Łodzi trwa obecnie intensywna przemiana dawnego supermarketu, który przez lata gościł różne sieci handlowe. Znajdujący się w tym miejscu budynek, będący wcześniej centrum zakupowym dla lokalnej społeczności, zyskuje nowy wygląd i funkcje, przygotowując się do przyjęcia nowych najemców.
Kilka dekad historii handlu na Kilińskiego
Historia tego miejsca sięga połowy lat 90., kiedy to pod adresem Kilińskiego 122/128 pojawiła się pierwsza zachodnioeuropejska sieć handlowa – austriacka Billa. To otwarcie zrewolucjonizowało lokalny rynek, wprowadzając nowoczesne standardy zakupowe. Po Billii przyszła kolej na Eleę, a później na polskie delikatesy Alma, które kusiły klientów luksusowymi produktami. Po zamknięciu Almy, przez niemal dekadę budynek nie znalazł pełnego wykorzystania, choć mieścił klub fitness Fit Fabric i kilka innych mniejszych usług.
Intensywne prace modernizacyjne
Wiosną rozpoczęły się szeroko zakrojone prace remontowe, które mają na celu odnowienie i unowocześnienie tego miejsca. Teren został odpowiednio zabezpieczony, a na miejscu pojawiły się rusztowania i kontenery budowlane. Modernizacja przebiega w szybkim tempie, a jej celem jest przekształcenie budynku w atrakcyjną przestrzeń handlowo-usługową.
Różnorodna oferta nowego centrum
Po zakończeniu remontu, nowa przestrzeń zaoferuje zróżnicowany metraż, od 40 do 333 mkw, dostosowany do potrzeb nowych najemców. Za komercjalizację tych lokali odpowiada firma Aura Park, która już teraz zapewnia, że klub Fit Fabric pozostanie na swoim miejscu. Choć szczegóły dotyczące innych najemców pozostają tajemnicą, przyszłość tego miejsca zapowiada się obiecująco.
Nowe życie dla zabytkowego miejsca
Ta transformacja to nie tylko zmiana estetyki budynku, ale także szansa na przyciągnięcie nowych klientów i partnerów biznesowych. Po zakończeniu prac, odnowione centrum ma szansę stać się jednym z kluczowych punktów handlowych w Łodzi, wpływając pozytywnie na rozwój całej okolicy.
