Na autostradzie A2 w okolicach Łowicza doszło do zatrzymania dwóch obywateli Rosji poszukiwanych przez belgijskie służby w związku z zabójstwem. Boris N. i Artur D. zostali aresztowani podczas specjalnej akcji policyjnej, która wymagała czasowego zablokowania części trasy. Mężczyźni są podejrzani o brutalne pobicie, które doprowadziło do śmierci ofiary w Belgii.
Jak przebiegło zatrzymanie na A2
Akcja policyjna rozegrała się pod koniec sierpnia na węźle Skierniewice. Polscy funkcjonariusze działali na podstawie informacji przekazanych przez belgijskie służby za pośrednictwem Biura Międzynarodowej Współpracy Policji KGP. Zatrzymanie wymagało precyzyjnego planowania – część autostrady została tymczasowo zamknięta, a ruch skierowano na objazdy. Operacja zakończyła się pełnym sukcesem.
Kluczowy dowód w rękach polskiej policji
Przełomowym elementem śledztwa okazał się plecak widoczny na nagraniach z belgijskiego monitoringu. Ten sam przedmiot został odnaleziony przy jednym z zatrzymanych Rosjan podczas aresztowania na polskiej autostradzie. Znalezisko pozwoliło na jednoznaczną identyfikację podejrzanych i potwierdziło ich związek z przestępstwem popełnionym w Belgii.
Dalsze kroki w sprawie
Po zatrzymaniu mężczyźni zostali przewiezieni do łódzkiej prokuratury, gdzie przedstawiono im oficjalne zarzuty. Sąd uwzględnił wniosek prokuratury o tymczasowe aresztowanie – obaj pozostaną w areszcie do 25 października. W tym czasie będą przygotowywane dokumenty ekstradycyjne umożliwiające przekazanie podejrzanych belgijskim organom ścigania.
Zgodnie z ustaleniami śledczych, jeden z Rosjan miał bezpośrednio doprowadzić do śmierci ofiary, podczas gdy drugi pełnił rolę wspólnika w brutalnym pobiciu. Sprawa pokazuje skuteczność międzynarodowej współpracy policyjnej w ściganiu sprawców najcięższych przestępstw. Wszystkie zebrane dowody zostaną przekazane belgijskim prokuratorom prowadzącym główne śledztwo.