Okazuje się, że Hanna Zdanowska, obecna prezydent Łodzi, postanowiła posłużyć się profilami miejskich spółek w celu prowadzenia swojej kampanii wyborczej. To właśnie za ich pośrednictwem polityk ta promowała swój wyborczy spot. Niestety dla niej, mieszkańcy miasta nie przyjęli tej formy reklamy z entuzjazmem.
Kiedy sprzeciw mieszkańców stał się bardziej zauważalny, Zdanowska kierująca działaniami prezesów miejskich spółek, nakazała im zaprzestanie publikowania na swoich stronach jakichkolwiek informacji mających związek z jej kampanią wyborczą. Kontrowersje budzi fakt, że to samo prezydent Łodzi wcześniej zezwoliła na taki sposób promocji.
Portal Interia podał informację, że zdobył pismo wysłane przez Zdanowską do jej podwładnych. Ciekawym jest fakt, że w liście tym znalazło się stwierdzenie sugerujące, iż w przypadku zwycięstwa Zdanowskiej w wyborach, Łódź może liczyć na wsparcie finansowe ze strony obecnej ekipy rządzącej. „Liczę na was” – napisała prezydent w liście do swoich podwładnych.