Łódź ponownie otwiera jeden ze swoich największych inżynieryjnych sekretów – podziemne zbiorniki na Stokach. Te niezwykłe konstrukcje, znane mieszkańcom jako „podziemna katedra”, już w październiku staną się dostępne dla zwiedzających. Dla wielu łodzian to niepowtarzalna okazja, by zobaczyć z bliska miejsce, które od pokoleń czuwa nad bezpieczeństwem wodnym miasta.
Podziemny skarb dostępny tylko przez krótki czas
Codziennie mijamy park Stoki, nie zdając sobie sprawy, że pod ziemią kryje się monumentalna budowla, której na co dzień nie zobaczy nikt poza pracownikami wodociągów. W tym roku mieszkańcy mają szansę to zmienić: od 6 do 26 października zbiorniki zostaną otwarte dla zwiedzających. Prace konserwacyjne, prowadzone co kilka lat, umożliwiają wejście do przestrzeni w normalnych okolicznościach wypełnionej krystaliczną wodą dla Łodzi. Do środka będzie mogło wejść maksymalnie 5 tysięcy osób – bilety będą dostępne wyłącznie przez internet.
Dlaczego te zbiorniki są tak wyjątkowe?
Nie bez powodu budowla ta nazywana jest architektonicznym unikatem Europy Środkowej. Zbiorniki mają wymiary aż 60 x 60 metrów, a przykrywające je sklepienia opierają się na 81 masywnych kolumnach. Dzięki gotyckim proporcjom i „leśnemu” układowi filarów, wnętrze przypomina ogromną, podziemną świątynię. Konstrukcja została wymyślona tak, by wytrzymać nacisk 60 tysięcy ton wody – to robi wrażenie nawet na inżynierach z doświadczeniem!
Woda dla miasta – jak to działa?
Zbiorniki na Stokach to nie tylko zabytek – to kluczowy element łódzkiego systemu wodociągowego. Położone na wysokim wzgórzu, pozwalają wykorzystać naturalny spadek terenu. Woda, zgromadzona w wielkich komorach, spływa grawitacyjnie do wszystkich zakątków Łodzi, pokonując niemal 100 metrów różnicy poziomów. To rozwiązanie zaprojektował ponad sto lat temu William H. Lindley, angielski inżynier, który odmienił codzienne życie łodzian.
Od planów Lindleya po współczesność – kalendarium powstawania
Pierwsze zbiorniki zaczęto budować w latach 30. XX wieku, już po śmierci ich projektanta. Oddano je do użytku w latach 1935-1937, a kolejne dwa dobudowano tuż po wojnie, w latach 1949-1953. Choć podobne rozwiązania można znaleźć jeszcze tylko w Warszawie, łódzka konstrukcja wyróżnia się rozmiarami i formą. Dziś całość nieprzerwanie służy mieszkańcom – z małymi przerwami właśnie na takie jak teraz konserwacje.
Dlaczego warto odwiedzić „podziemną katedrę”?
To nie jest zwykła wycieczka – to spotkanie z historią miasta i lekcja inżynierii w praktyce. Wycieczka trwa około godziny i pozwala zrozumieć, jak wyglądał i działał system wodociągów, który zapewnił Łodzi szybki rozwój i bezpieczeństwo sanitarne. Organizatorzy zapewniają opowieść o technice i codziennym życiu miasta na przestrzeni stulecia – to punkt obowiązkowy dla każdego mieszkańca i każdego, kto interesuje się architekturą lub historią regionu.
Jak się zapisać?
Bilety trafią do sprzedaży online – warto się pospieszyć, bo chętnych co roku jest więcej niż miejsc. Liczba wejściówek jest ograniczona z powodów bezpieczeństwa i troski o zabytkową konstrukcję. Na miejscu trzeba pamiętać o odpowiednim obuwiu i ciepłym ubraniu – w podziemiach panuje niższa temperatura niż na powierzchni.
Chcesz zobaczyć miejsce, które łączy historię, architekturę i nowoczesność Łodzi? Takiej szansy nie będzie przez kolejne lata. Więcej informacji o dacie startu sprzedaży biletów i zasadach zwiedzania znajdziecie na stronie ZWiK oraz na tablicach informacyjnych na Stokach.