W decydującym spotkaniu Ligi Narodów, drużyna narodowa Francji triumfowała nad zespołem z Japonii, kończąc mecz wynikiem 3:1. Mimo że ostateczny rezultat wydawał się jednoznaczny, przebieg zawodów nie do końca oddaje charakter rywalizacji na boisku. Zespół Japoński mimo przegranej postawił silny opór, jednak brakło im precyzji w decydujących momentach.
Ironia losu sprawiła, że polscy miłośnicy sportu mogą czerpać pewien rodzaj satysfakcji z tego wyniku. Okazało się bowiem, że nasza drużyna narodowa, która nie udało się awansować do finału, została pokonana przez drużynę, która ostatecznie zdobyła złote medale. To francuski zespół zasłużył na to prestiżowe wyróżnienie.
Finałowe starcie z Japonią było dla nich trudnym wyzwaniem. Większość meczu, który odbył się w łódzkiej Atlas Arenie, to była intensywna rywalizacja. Wszyscy obecni na stadionie na pewno cieszyli się z bardzo emocjonującego widowiska. Jedyną zgrzytną nutą w tym finale była nieobecność drużyny Polski.