Rosnące koszty utrzymania dróg i infrastruktury komunikacyjnej nie pozostają bez echa w codziennym życiu polskich kierowców. Najnowsze decyzje Ministerstwa Infrastruktury, zapowiedziane na najbliższe lata, przyniosą znaczące zmiany w opłatach i formalnościach związanych z pojazdami oraz uprawnieniami do kierowania. Sprawdzamy, czego można się spodziewać i jak przygotować się na nadchodzące zmiany.
Dlaczego opłaty idą w górę?
Od dłuższego czasu lokalne władze zwracają uwagę, że aktualne stawki za wydanie dokumentów komunikacyjnych nie odpowiadają rzeczywistym kosztom obsługi kierowców. Pomimo wzrostu kosztów druków urzędowych oraz ogólnych wydatków na utrzymanie administracji, przepisy nie były dostosowywane od wielu lat – ostatnia regulacja opłat za tablice rejestracyjne miała miejsce aż dwie dekady temu. Obciążenia finansowe związane z obsługą systemu komunikacyjnego od dawna przewyższają wpływy z opłat kierowców. Wzrost płacy minimalnej, cen energii i usług przekłada się więc na konieczność podniesienia należności administracyjnych.
Nowe wysokości opłat – co, ile i od kiedy?
Oczekiwane zmiany wejdą w życie w połowie 2026 roku. Przewiduje się, że koszt uzyskania prawa jazdy wzrośnie do 115,50 zł, a osoby planujące wyrobić międzynarodową wersję dokumentu zapłacą 40,50 zł. Zmiany obejmą także dowód rejestracyjny – jego wydanie kosztować będzie 62,50 zł. Największa różnica dotyczy nowych tablic rejestracyjnych – 92,50 zł za komplet, zarówno przy pierwotnej rejestracji, jak i w przypadku konieczności wymiany lub zagubienia. To pierwsza taka podwyżka od wielu lat, która ma zrównoważyć wydatki związane z produkcją i dystrybucją dokumentów oraz tablic.
Obowiązek wymiany bezterminowych praw jazdy
Ważną informacją dla szerokiego grona kierowców jest planowana wymiana pozbawionych terminu ważności praw jazdy. Dotyczy to wszystkich osób, które otrzymały prawo jazdy przed 19 stycznia 2013 roku. Około 15 milionów Polaków będzie musiało wymienić dokumenty na nowe w latach 2028–2033. Nowe prawo jazdy nie będzie już wydawane bezterminowo – dla aut osobowych i motocykli ważność ograniczono do 15 lat, natomiast kierowcy ciężarówek i autobusów będą aktualizować dokumenty co 5 lat, każdorazowo po przejściu badań lekarskich.
Jak będzie wyglądała wymiana dokumentów?
W celu dostosowania się do nowych przepisów każdy zainteresowany będzie zobowiązany zgłosić się do odpowiedniego urzędu, złożyć wniosek oraz wnieść opłatę za wydanie nowego dokumentu. Cały proces dotyczył będzie osób posiadających prawo jazdy sprzed 2013 roku i zostanie rozłożony na pięć lat, począwszy od stycznia 2028 do stycznia 2033. Warto podkreślić, że sama wymiana dokumentu nie oznacza utraty uprawnień – te pozostają bez zmian, a kierowcy nie muszą ponownie zdawać egzaminu.
Ile trzeba będzie zapłacić za rejestrację pojazdu po zmianach?
Na ten moment pełna rejestracja auta – łącznie z wydaniem tablic i dowodu rejestracyjnego – kosztuje właścicieli samochodów między 150 a 160 zł. Po wejściu w życie nowych stawek, rejestracja stanie się droższa i wyniesie około 190 zł. Dla kierowców oznacza to nie tylko wyższe wydatki, lecz także możliwe wydłużenie czasu załatwienia formalności z powodu większego ruchu w urzędach, zwłaszcza w okresie masowej wymiany dokumentów.
Podsumowując, zapowiadane zmiany to dla zmotoryzowanych jeszcze jeden przykład rosnących kosztów codziennego życia. Choć rząd argumentuje konieczność aktualizacji stawek dostosowaniem do realiów ekonomicznych, dla wielu kierowców będą to kolejne wydatki, które trzeba będzie uwzględnić w domowych budżetach. Warto już dziś sprawdzić, które zmiany mogą nas dotyczyć i odpowiednio się na nie przygotować.