Historia willi położonej przy ulicy Wierzbowej 28 w Łodzi, znanej jako Willa Lisowskiego, niespodziewanie dobiegła końca. Gdzie jeszcze do środy, 4 grudnia, stał zabytkowy dom, teraz można dostrzec jedynie kopcące się ruiny i gruz. Deweloper, który jest właścicielem terenu, zapewnia jednak, że budynek zostanie odtworzony w swojej pierwotnej lokalizacji.
Willa Lisowskiego, którą wielu mieszkańców Łodzi pamięta jako zabytkowy obiekt, uległa całkowitemu zniszczeniu. Rodzi to niepokój społeczności lokalnej, która obawia się deweloperskich planów dotyczących ulicy Wierzbowej 28. Do niedawna pod tym adresem znajdował się międzywojenny modernistyczny budynek – Willa Lisowskiego. „To miejsce wiązało się z twórczością jednego z najbardziej znanych łódzkich architektów” – wyjaśnia Martyna Urbańczyk ze Stowarzyszenia „Łódź Cała Naprzód”.
Jednak najwięcej kontrowersji wywołuje fakt zatwierdzenia przez urzędników planu budowy dużego apartamentowca składającego się z 80 mieszkań, który ma powstać na niewielkiej przestrzeni pomiędzy istniejącymi blokami. Martyna Urbańczyk podkreśla, że taka decyzja nie przyniesie satysfakcji ani przyszłym mieszkańcom nowego budynku, ani obecnym rezydentom bloku przy Wierzbowej.