Fałszywy policjant złapany na gorącym uczynku: Jak oszustwo zostało udaremnione w Łodzi

Niecodzienna interwencja policji w Łodzi pozwoliła udaremnić kolejną próbę wyłudzenia pieniędzy od starszej osoby przez oszusta podszywającego się pod funkcjonariusza. Sprawca wybrał znaną już metodę manipulacji, jednak tym razem jego działania napotkały na zdecydowaną reakcję służb oraz czujność potencjalnej ofiary. Przyjrzyjmy się kulisom tej sprawy, okolicznościom zatrzymania i praktycznym konsekwencjom tego typu przestępstw.

Jak działał przestępca – przebieg zdarzeń

Do próby oszustwa doszło 16 września 2025 roku na jednym z osiedli w Aleksandrowie Łódzkim. 45-letni mężczyzna skontaktował się z mieszkanką, podając się za policjanta i informując, że jej oszczędności mogą być zagrożone. Prowadząc rozmowę telefoniczną, stosował typowe dla tego typu przestępstw techniki wywierania presji oraz wzbudzania niepokoju, by nakłonić kobietę do przekazania pieniędzy rzekomo w celu ich zabezpieczenia. Ofiara, przekonana o autentyczności rozmowy, była o krok od oddania swoich oszczędności w ręce oszusta.

Reakcja policji i zatrzymanie sprawcy

W tym przypadku kluczowa okazała się szybka koordynacja działań organów ścigania. Funkcjonariusze, którzy dowiedzieli się o próbie przestępstwa, przygotowali skuteczną zasadzkę w mieszkaniu kobiety. Gdy oszust pojawił się na miejscu, został zaskoczony przez prawdziwych policjantów i zatrzymany na gorącym uczynku. Takie działanie pozwoliło nie tylko ochronić ofiarę, lecz także zebrać dowody niezbędne do dalszego postępowania przeciwko podejrzanemu.

Powtarzalność i skala zagrożenia – wcześniejsze incydenty

Zatrzymany mężczyzna nie był nowicjuszem w podobnych działaniach – policja ustaliła, że już 10 września tego samego roku dopuścił się podobnego przestępstwa w województwie wielkopolskim. W każdym przypadku korzystał z tego samego schematu: wybierał na celu osoby starsze, dzwonił, przedstawiając się jako funkcjonariusz, i wzbudzał w ofierze strach o jej majątek. Powtarzalność tego typu przypadków pokazuje, jak ważne jest zachowanie ostrożności i zgłaszanie wszelkich podejrzanych rozmów.

Co grozi za oszustwo „na policjanta”?

Po zatrzymaniu mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące popełnienia oszustw. Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Zgierzu zdecydował o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego, za wyłudzenie pieniędzy poprzez podszywanie się pod policjanta grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Dalsze postępowanie wyjaśni, czy ofiar było więcej.

Jak rozpoznać i unikać podobnych oszustw?

Policja przypomina, że funkcjonariusze nigdy nie proszą telefonicznie o przekazywanie pieniędzy ani nie żądają informacji o kontach bankowych. Wszelkie podejrzane rozmowy telefoniczne, zwłaszcza z osobami podającymi się za funkcjonariuszy lub innych przedstawicieli służb, należy natychmiast zgłaszać pod numer alarmowy 112. Najskuteczniejszym sposobem ochrony jest zachowanie zdrowego dystansu i konsultacja z bliskimi lub policją w razie jakichkolwiek wątpliwości.

Każdy przypadek wyłudzenia to nie tylko strata materialna, ale także ogromny stres dla pokrzywdzonych. Dlatego tak ważne jest budowanie świadomości społecznej i regularne informowanie o nowych metodach działania oszustów. Apelujemy o czujność i rozmowy z bliskimi na temat zagrożeń, zwłaszcza jeśli są to osoby starsze, które często stają się celem takich przestępców.