Sąd okręgowy w Łodzi będzie rozpatrywał sprawę dwóch mężczyzn, którzy stali za napadem na myjnię samochodową. Jednym z nich, podczas zdarzenia, oddał dwa strzały w kierunku 32-letniego mężczyzny, a jeden z nich doprowadził do jego śmierci. Drugi sprawca był uzbrojony w maczetę. Story sięga korzeniami do finansowego konfliktu między stronami, jak ujawniła prokuratura.
Zgłoszenie o awanturze na terenie łódzkiej myjni samochodowej wpłynęło do policji w nocy z 20 na 21 maja 2023 roku. Po przybyciu na miejsce interwencji, policjanci nie natrafili jednak na uczestników konfliktu.
Podkomisarz Adam Dembiński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi przekazał informacje, że 32-letni mężczyzna, prawdopodobnie poszkodowany podczas incydentu na myjni, został przewieziony do jednego ze szpitali. Wskazywały na to obrażenia, które mężczyzna odniósł.
Konsekwencje zdarzenia były tragiczne – poszkodowany mężczyzna zmarł kilka dni później w szpitalu. Zdaniem prokuratury, motywem zbrodni była kwestia finansowa, co jeszcze bardziej komplikuje sprawę.