Katarzyna Szkopiecka, pracownik Urzędu Statystycznego z Łodzi, przekazuje alarmujące informacje na temat demografii regionu. Twierdzi, że liczba zgonów w Łodzi jest dwukrotnie większa od liczby narodzin. Wspomina również o charakterystycznym zjawisku sfeminizowania populacji, które występuje intensywniej na terenie województwa łódzkiego niż gdziekolwiek indziej w Polsce.
Przerażająca statystyka nie kończy się na rzadkościach narodzin i częstotliwości śmierci. Dane pokazują, że liczba mieszkańców tego wielkiego miasta zmniejszyła się o imponujące 10 procent tylko w ciągu ostatniej dekady. Jest to znaczący problem, który wymaga natychmiastowego rozwiązania.