Szkoła Filmowa w Łodzi złożyła do prokuratory zawiadomienie na jednego z uczestników warsztatowego wyjazdu, który został zorganizowany przez uczelnię. Nieakademickiemu pracownikowi uczelni zostały postawione zarzuty gwałtu jednej ze studentek.
Tło wydarzenia.
W październiku zeszłego roku odbył się wyjazd integracyjny studentów zorganizowany przez uczelnię. Uczestnicy łódzkiej Szkoły Filmowej udali się do miejscowości Sulejowo, gdzie to właśnie tam miało dojść do tego zdarzenia. Miesiąc po tym wyjeździe, Szkoła Filmowa w Łodzi złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez jednego z uczestników wyjazdów.
Podejrzany znajduje się w tymczasowym areszcie.
Zgodnie z decyzją sądu, podejrzany o gwałt na studentce, Konrad G., trafił do tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Wstępne informacje mówią, że miał on za pomocą przemocy i siły fizycznej zmusić jedną ze studentek do odbycia z nim stosunku płciowego. Podejrzanemu grozi od 2 do 12 lat więzienia. Z racji tego, że śledztwo wciąż jest w toku, zarówno prokuratura jak i pozostałe służby nie zamierzają udzielać większej ilości informacji.