Początek tego roku zanotował znaczący wzrost zainteresowania nowymi mieszkaniami. Jednak już kolejny kwartał nie utrzymał tak wysokiego tempa, pomimo że nadal zachowywał satysfakcjonujące rezultaty dla sektora deweloperskiego. Można przypuszczać, że te ograniczone dynamiki wynikły z faktu, iż deweloperzy celowali głównie w klientów o wyższych dochodach, dostarczając im limitowaną liczbę ofert. Efektem tych działań była redukcja dostępnej podaży mieszkań oraz kontynuacja trendu rosnących cen na tym rynku.
Odwzorowaniem tych zmian były statystyki z drugiego kwartału, które pokazały 15% spadek w liczbie zawieranych transakcji deweloperskich w dziesięciu największych miastach kraju. Ciekawostką jest jednak fakt, że skumulowana sprzedaż 200 czołowych firm deweloperskich całego kraju zarejestrowała 5% wzrost. Jeszcze większy wzrost, bo aż o 21%, odnotowano biorąc pod uwagę tylko pierwsze dwadzieścia firm z tego zestawienia. W tym samym czasie obserwowano zwiększoną liczbę rezerwacji lokali mieszkalnych. Takie dane sugerują, że za obserwowany spadek sprzedaży w drugim kwartale odpowiadają przede wszystkim firmy deweloperskie o mniejszej skali działania.