Anna Wakulik, współpracująca z reżyserem Adamem Orzechowskim, przygotowuje nowe spektakle na deskach Teatru Powszechnego w Łodzi. Jej najnowsza sztuka nosi tytuł „Biedermannowie” i opowiada o łódzkiej rodzinie fabrykantów, której losy były nierozerwalnie związane z historią miasta.
Inspiracją dla Wakulik stała się historia prawdziwej rodziny Biedermannów, która odgrywała znaczącą rolę w rozwoju przemysłu łódzkiego. Szczególną uwagę zwraca na postać Brunona Biedermanna, ostatniego dziedzica rodzinnego imperium fabrycznego zlokalizowanego przy ulicy Kilińskiego oraz jego córkę Marylę – polską działaczkę niepodległościową pochodzenia niemieckiego.
„Biedermannowie byli ważną częścią naszego miasta. W najnowszym spektaklu pod batutą Adama Orzechowskiego oddajemy hołd tej niemiecko-polskiej rodzinie, która przez lata związana była z naszym miastem.” – komentuje Ewa Pilawska. Głównymi postaciami dramatu są Bruno Biedermann, jego żona Luise oraz córka Maryla. Bruno, wykształcony i zaangażowany w sprawy miasta fabrykant, był znany ze swojego propolskiego nastawienia, co budziło kontrowersje wśród Niemców. Jego córka, Maryla, uznana jest za jedną z najbardziej charakterystycznych postaci w historii Łodzi i Polski. W czasie II wojny światowej była aktywną członkinią Armii Krajowej i konspiracji antynazistowskiej. Zginęła tragicznie wraz z rodziną podczas nadejścia Armii Czerwonej do Łodzi w 1945 roku. „To jest historia, którą chcemy podzielić się z widzami. Pragniemy przypomnieć o niezwykle silnej kobiecie, dla której najważniejsze były jej ideały i godność.” – dodaje dyrektorka Teatru Powszechnego.