Przekroczenie harmonogramu budowy łódzkiego tunelu średnicowego – przyczyny i skutki

Zarówno mieszkańcy Łodzi, jak i wykonawca budowy tunelu średnicowego w mieście, doświadczają opóźnień w pracach trwających już ponad 4 miesiące. Przyczyną jest tarcza TBM, która utknęła w błotnistej soczewce pod centrum miasta. Co więcej, brak jest nawet prób przewidzenia daty wznowienia prac. Prace nad drążeniem tunelu zostały nagle przerwane we wrześniu ubiegłego roku na skutek zawalenia się fragmentu kamienicy.

Informacje uzyskane od budowniczego tunelu sugerują, że tarcza TBM o nazwie „Katarzyna”, znajdująca się pod kamienicą przy ulicy 1 Maja 23 (częściowe zawalenie budynku miało miejsce 7 września poprzedniego roku), wkroczyła w strefę kurzawki. Następnie przebiła się do błotnistej soczewki pod sąsiednią kamienicą (1 Maja 21), gdzie utknęła. Obecnie trwa seria testów zleconych różnym grupom naukowców, w tym tym z Włoch, aby określić naturę gruntu w tym miejscu oraz jakie działania należy podjąć w celu zabezpieczenia budynków w strefie wpływu maszyny. Dopóki badania nie zostaną zakończone i nie zostaną wykonane zalecane zabezpieczenia, nie można oczekiwać wznowienia prac nad drążeniem tunelu. Najprawdopodobniej prace te nie zostaną wznowione w styczniu.

Choć prace nad drążeniem dwutorowego tunelu od Kozin do Łodzi Fabrycznej są wstrzymane, cała inwestycja nie jest zahibernowana. W już gotowej części tunelu trwają prace związane z budową infrastruktury podziemnej.

„Aktualnie zamykamy komory, z których obie tarcze TBM +Katarzyna+ i +Faustyna+ rozpoczęły drążenie. Zachodnia komora +Faustyny+ została już zabudowana i przysypana ziemią. Prace trwają przy wschodniej komorze. Obie będą wykorzystane jako zaplecze techniczne dla tunelu” – powiedział Piotr Grabowski, rzecznik PBDiM, wykonawcy tunelu, w czwartek, 16 stycznia 2025 r..