W dniu 23 czerwca, piątek, położenie województwa łódzkiego uległo intensywnym opadom burzowym. W Łodzi już przed godziną 8 rano rozpoczęły się pioruny i błyskawice. Nastąpiło zaćmienie, wraz z opadami deszczu oraz wzrostem prędkości wiatru. Początkowo oczekiwano, że szczyt niebezpiecznych warunków pogodowych będzie miał miejsce w porze południowej, jednak ostatecznie najgorsza sytuacja utworzyła się w Radomsku. Tymczasem, sama burza ominęła miasto Łódź.
W sobotę, 24 czerwca, temperatura na obszarze Łodzi oraz całego województwa łódzkiego spadła do wartości 19°C. W prognozach przewidywano opady deszczu przez cały dzień. Strażacy musieli zareagować ponad 30 razy na zdarzenia związane z trudnymi warunkami atmosferycznymi występującymi na terenie regionu przed godziną 12.
Ulewa, grad i gwałtowne podmuchy wiatru miały miejsce podczas nawałnicy w Łodzi. Aktywna linia burzowa przenosiła się na wschód i północny wschód, a jej najintensywniejsza część rozciągała się od Łaska poprzez Bełchatów, Częstochowę, Rudę Śląską aż do Cieszyna. Burze te charakteryzowały się umiarkowanymi do silnych opadami deszczu o wartościach 15-35 mm/h oraz występującym gradem. Porywy wiatru mogły osiągnąć prędkość nawet do 70 km/h. W miarę przemieszczania się na wschód, aktywność burz miała wzrosnąć, związane z nimi były intensywne ulewne opady deszczu, miejscami dochodzące nawet do 50 mm/h, lokalnie dużego gradu oraz porywów wiatru dochodzących do około 90 km/h. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegał o dużym ryzyku wystąpienia zjawisk nawałnicowych.